Pollença, Alcúdia i Santanyí, czyli majorkańskie czarne konie. Wakacje na Majorce cz. V
Jak to zwykle bywa – najlepsze okazują się miejsca, co do których nie miało się żadnych oczekiwań. Bo albo miały być tylko przystankiem po drodze… Dowiedz się więcej »Pollença, Alcúdia i Santanyí, czyli majorkańskie czarne konie. Wakacje na Majorce cz. V