Cała Polska w jednym kadrze? No powiedzmy. Jest bowiem miejsce, w którym możecie zrobić zdjęcie, na którym widoczny będzie zarówno Giewont, jak i Olsztyn. Z tym, że nie TEN Giewont a Mały Giewont. I nie TEN Olsztyn a mniejszy Olsztyn. Trochę naciągane, wiem. Ale jednak ciekawe.
To miejsce to Góra Biakło na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Wznosi się na wysokość 340 m n.p.m. Jest więc nieco niższa, niż tatrzański szczyt, ale ze względu na swoją budowę i wieńczący ją krzyż jest nazywana Małym Giewontem. To jedno z najbardziej malowniczych miejsc na Jurze. Częsty cel wycieczek i, a jakże, wspinaczek. Rozciąga się z niej kapitalny widok na okoliczne lasy i rezerwat Sokole Góry z jednej strony oraz, znów a jakże, ruiny zamku z drugiej.
Ten zamek to Zamek Olsztyn leżący w miejscowości o tej samej nazwie. Jurajski Olsztyn leży pod Częstochową i jest nieco tylko mniejszy od swojego bardziej znanego imiennika (liczy sobie niespełna 8 tys. mieszkańców). Ale Olsztyn to Olsztyn.
Zamek można oczywiście zwiedzać. Bilety kosztują 10 zł, zniżkowe 6 zł. Od zamku prowadzi pieszy szlak w kierunku rezerwatu Sokole Góry. To kolejna pułapka językowa, bo przecież są jeszcze Góry Sokole w Sudetach. Można się pogubić…
Więcej ciekawych miejsc na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej znajdziecie tutaj: